Jacek Pałkiewicz rusza na Nowy Jedwabny Szlak

09:54


Jacek Pałkiewicz zamierza przypomnieć o powiązaniu Polski z legendarną arterią handlową. Wspomagać go będą m.in. dwie wybitne postacie historyczne: Benedykt Polak  i Michał Boym. Objęta m.in. patronatem UNESCO, Ministerstwa Rozwoju oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych międzynarodowa wyprawa, przejedzie wiosną 2018 r. od Pacyfiku do Polski. 
- To ukoronowanie mojej eksploratorskiej kariery – deklaruje Pałkiewicz.

Istnieją miejsca budzące baśniowe skojarzenia, które wciąż pozostają obiektem powszechnej fascynacji. Szczególny zachwyt rozbudza otoczony nimbem tajemniczości Silk Road, legendarny system karawanowych dróg handlowych, które przez 18 wieków spinały Cesarstwo Chińskie z Bliskim Wschodem i basenem Morza Śródziemnego.



Jacek Pałkiewicz postanowił wykorzystać wielki potencjał Jedwabnego Szlaku, stanowiący jedną z najpotężniejszych marek na świecie - może nawet większą od Disneya czy Coca Coli, aby przypomnieć, że w okresie tworzenia przez Piastów podwalin państwowości polskiej, na terenach położonych w dorzeczu Wisły i Odry, znajdował się europejski węzeł dróg handlowych na osi Wschód-Zachód i Północ-Południe. Jeszcze przed nową erą, przez nasze terytorium biegł, od wybrzeża Morza Bałtyckiego do Włoch i Grecji, Szlak Bursztynowy. Z tym traktem dalekosiężnego handlu, przecinało się kardynalne odgałęzienie północnej nitki Jedwabnego Szlaku. Wprawdzie karawanowa arteria kończyła się  w kolonii genueńskiej na Krymie, ale jego newralgiczna odnoga wiodła w XIII wieku dalej na zachód. Do Kijowa, potem Krakowa, Opola, Wrocławia oraz Magdeburga i w dalszej kolejności do Hiszpanii, albo do portów Lubeki czy Antwerpii. Wymiana towarowa odbywająca się na tych szlakach miała istotny wpływ nie tylko na historię polskiej gospodarki, ale i jej rozwój cywilizacyjny, stanowiła formę wczesnej globalizacji.



 Polacy w dziejach ukazywani są jako naród podbijany. Tymczasem w tle tych wydarzeń od ośmiuset lat biorą oni czynny udział w poznawaniu i badaniu świata.
Michał Boym był polskim ambasadorem ostatniego cesarza z dynastii Ming. Wielki rodak, prekursor badań Orientu XVII wieku, w Chinach zyskał sobie przydomek „polskiego Marco Polo”. Mówią tam, że jego relacje o ich kraju są bardziej wiarygodne od opisu słynnego wenecjanina. Ogrom osiągnięć w sferze nauki wszechstronnie uzdolnionego jezuity należy do pionierskich i ma wartość ogólnoświatową. Zaś Benedykt Polak, franciszkanin z Wrocławia, jeszcze ćwierć wieku przed Marco Polo otworzył historię polskiego podróżnictwa. Wraz z Janem de Piano Carpini udał się z misją papieża Innocentego IV do chana Mongołów. Mieli zawrzeć z nim sojusz przeciw muzułmanom, którzy właśnie zajęli Ziemię Świętą.


Więcej o inicjatywie Jacka Pałkiewicza w moim artykule w Rzeczpospolitej:
http://turystyka.rp.pl/artykul/706099,1342655-Nowy-Jedwabny-Szlak-pokaze-piekna-Polske.html

Tak przy okazji - Jacek Pałkiewicz wydał nową książkę - relację ze swojego pobytu w Dubaju:


(Źródło i  zdjęcia Fundacja Jacka Pałkiewicza, zdjęcia podróżnika z konferencji - mojego autorstwa)

Zobacz również:

0 komentarze