Przybieżeli pasterze. Do Sutrio

02:08


Położone tuż przy granicy z Austrią, bo we włoskiej prowincji Udine, Sutrio nie ma więcej niż tysiąc dusz. Mimo doskonałego połączenia drogowego - wytyczonego nota bene trasą rzymskiej Iulia Augusta - miasteczko nie przeżywa oblężenia turystycznego. Dzięki temu jest tu tak spokojnie i nastrojowo. I bardzo malowniczo. Niewielkie, murowane kamieniczki wspinają się na zbocza doliny rzeki But. A w niemal każdej działa zakładzik rzemieślniczy, gdzie powstają przede wszystkim wyroby z drewna. Ja do Sutrio zawitałam po raz pierwszy przed sezonem letnim i od razu pokierowano mnie do największej atrakcji turystycznej: Presepe di Teno. Od trzydziestu lat tutejszy artysta, Gaudenzio Straulino realizuje dzieło swego życia - żłóbek, który w rzeczywistości nie ogranicza się tylko do Bożnonarodzeniowej stajenki. Jego żłóbek to całe Sutrio odtworzone w miniaturze na planszy pofałdowanej w taki sposób, aby odtwarzała strukturę terenu, na którym znajduje się miasteczko. Każdy dom, chata, zagroda mają tu swoje miejsce, przy czym odnosi się wrażenie, że artysta łączy dwa światy - realny i bajeczny, a może sprzed wieków, tworząc rzeczywistość poza czasem. Arkadię? Z jednej bowiem strony obserwujemy rolników przy ciężkiej pracy w gospodarstwie i na roli, z drugiej jednak całość ma wymiar radosny, lekki. Tak, że od razu kojarzy mi się z ulubioną, VI Symfonią Pastoralną Beethovena https://www.youtube.com/watch?v=93ftYKKVbkU W Sutrio rzeczywistym niemal w każdym domu znajduje się zakładzik rzemieślniczy, gdzie przede wszystkim z drewna wyczarowywane są przedmioty codziennego użytku. https://www.youtube.com/watch?v=aof8mdVfRxw Maluśkie sklepiki zapraszają do wnętrza i już ręce same się wyciągają po pięknie wykonane ramki, deski do krojenia, wieszaki, rzeźby.

Warto tu przyjechać przed Świętami, bo od dnia Bożego Narodzenia do Trzech Króli na każdym dziedzińcu, placyku czy w piwniczce znajduje się osobny źłóbek, pomiędzy którymi krążą poprzebierane postacie, odtwarzając sceny biblijne, ale i z życia miasteczka, jakie się tu przed wiekami toczyło: https://www.youtube.com/watch?v=pwE9gDBKXcE Osoby, które chciałyby tutaj spędzić koniec roku namawiam na skorzystanie z oferty tzw. albergo diffuso, czyli hotelu "rozproszonego". Ta forma noclegu polega na tym, że poszczególne pokoje hotelowe znajdują się w różnych budynkach, rozsianych na terenie całego miasteczka, a klucze otrzymuje się w recepcji "zbiorczej": http://www.albergodiffuso.org/

Zobacz również:

0 komentarze