Gmina Pleśna - z góry i od stołu

06:33


Na zaproszenie Tarnowskiej Organizacji Turystycznej odbyłam dwudniowy tour po jej obszarach
aktywności. Nasza grupa żurnalistów ze stolicy, grodu Kraka i Małopolski zobaczyła w tempie presto tak wiele atrakcji, że wydaje się to niemożliwe, a jednak. Objazd rozpoczęliśmy w Tarnowie, skąd wyruszyliśmy do gminy Pleśna. Pierwszym punktem programu było zdobycie pierwszej z czterech wież widokowych, jakie czekały na naszej trasie. 16-metrowa, solidna konstrukcja z jasnego drewna, pachnąca nowością, bo dopiero co postawiona na wzniesieniu zwanym Golgotą w Dąbrówce Szczepanowskiej, funduje amatorom wspinaczki kapitalne widoki z góry. Od północy można dojrzeć Tarnów, odległy stąd o 20 km i srebrzące się w słońcu zakole Dunajca, od południa - Tatry. Jedynym mankamentem okazał się porywisty, mroźny wiatr wdzierający się pod kurtki. Wieża jest nowoczesna, gdyż oświetlana energią słoneczną, co sprawia, że jest to atrakcja turystyczna nie tylko całoroczna, ale również 24-godzinna, bo iluminacja pozwala na jej odwiedzenie również nocą. Jak informuje mapka u jej podnóża, wpisuje się w Źródlany Szlak, spinający w jeden produkt turystyczny atrakcje pięciu gmin (Ciężkowice, Gromnik, Pleśna, Rzepiennik Strzyżewski i Zakliczyn)  - w uroczystej inauguracji głównego punktu informacyjnego 80-km szlaku w Gromniku uczestniczyłam dzień później.


Głównym inwestorem wieży w Dąbrówce Szczepanowskiej jest Gmina Pleśna, która zrealizowała tę inwestycję w ramach projektu partnerskiego z Tarnowską Organizacją Turystyczną. Jej wartość to 900 tys. zł. Tych informacji dostarczył nasz cicerone, niezrównany Janek Czaja, absolwent krakowskiej AGH, który po przejęciu gospodarstwa od rodziców przed 15 laty, od razu przestawił je na produkcję ekologiczną. Dekadę później został laureatem konkursu na Najlepsze Gospodarstwo Ekologiczne w Małopolsce w kategorii "ekologiczne gospodarstwo towarowe". Jakby tego było mało, Jan Czaja jest też skarbnikiem Tarnowskiej Organizacji Turystycznej oraz Stowarzyszenia Grupa OdRolnika, propagującego zdrowy styl życia i odżywiania. Wkrótce mieliśmy zobaczyć "dziecko" tej prężnie działającej organizacji, która łączy rolników i konsumentów.


 Jest nim Centrum Produktu Lokalnego w Rzuchowej, czuwające nad ochroną środowiska, promocją zdrowia i zdrowego odżywiania. Mieliśmy okazję sprawdzić, że nie są to czcze hasła. Przekraczając progi Centrum od razu dosłownie rzuciliśmy się do stojących w hallu, po prawej stronie półek.


Pyszniły się na nich słoiki z kolorowymi nakrętkami i estetycznymi etykietami kryjące takie smakowitości jak orzechy włoskie w miodzie czy cytryna z miętą w syropie, soki owocowe, kasze i makarony oraz przyprawy w paczuszkach, a także warzywa i owoce.


Ten mini-sklepik oferuje zdrowe, bo pochodzące wprost od tutejszych rolników produkty i przetwory za rozsądne ceny. Jest czynny w tygodniu w wybranych godzinach, a dla chętnych świadczy usługę www.paczkaodrolnika.pl, wysyłając wybrane przez klientów produkty na zamówienie.


Do głównej sali niczym po sznureczku zawiódł nas zapach domowego obiadu. Przygotowały go panie pod egidą niezrównanej Barbary Zych, wiceprezes zarządu Grupy OdRolnika. Mocna zupa z dyni, bo z dodatkiem imbiru i czuszki dobrze rozgrzała nas po wizycie na wysokościach.


Wróciliśmy tu również na kolację - pasztet z cukinii i marchewki to była poezja smaku.


Aczkolwiek budynek CPL jest nowoczesny, architektonicznie ładnie wkomponowuje się w rzuchowski zespół dworsko-parkowy, pośród którego stoi. Sam Zespół, pięknie odrestaurowany należy do najstarszych siedzib ziemiańskich w Małopolsce. W przeszłości przechodził z rąk do rąk, stanowiąc własność Dębickich, Lubomirskich, Dietlów. Przez rok należał też do syna Jana Matejki, Jerzego.


Na terenie gminy Pleśna dla turystów przygotowano pięć szlaków pieszych oraz cztery trasy rowerowe o łącznej długości 24 km.

Zobacz również:

0 komentarze