Poczucie nieograniczonj niczym wolności, spokoju i więź z naturą - takie właśnie emocje towarzyszą każdemu, kto powozi saniami ciągniętymi przez sforę psów rasy husky syberyjski lub alaskan malamute, najodpowiedniejszych do pokonywania dużych odległości po ośnieżonym terenie. Aby wejść w rolę bohaterów opowieści Jacka Londona, jadąc pulką, na której czele pędzą prawnuki Białego Kła i Bucka, mknąc przez lasy i polany, wystarczy pojechać do Trentino. W szkole psich zaprzęgów Athabaska w Madonna di Campiglio można przeżyć swoiste „pasowanie na maszera”, prowadząc osobiście sanie ciągnięte przez psy, a to dzięki wiedzy i umiejętnościom nabytym w czasie kursu przybliżającego ten rodzaj aktywności. Rozpoczyna się od nauki podstaw prowadzenia sań, a następnie przechodzi do ćwiczeń praktycznych, w czasie których pełni się funkcję prawdziwego maszera. Informacje: www.athabaska.info Armen Khatchikian jest znaną postacią związaną z psimi zaprzęgami we Włoszech, podobnie jak jego Italian School Sleddog Progress w Passo Tonale. Kursy jazdy w psich zaprzęgach są dostępne dla osób w wieku od 12 lat wzwyż, ale organizowane są również kursy wprowadzające dla dzieci w wieku od 8 do 14 lat oraz propozycje dla firm w zakresie zajęć integracyjnych, a także wyprawy trekkingowe prowadzone przez psy husky, podczas których wykazać się trzeba umiejętnością współpracy z psem przewodnikiem. Informacje: www.scuolaitalianasleddog.it (Żródło: Trentino Marketing, zdjęcie Daniele Lira)