Już za tydzień będę zwiedzać stolicę Kampanii. A raczej przypominać sobie "stare kąty". Swojego czasu mieszkałam kilka miesięcy w Casercie pod Neapolem. Mam więc wrażenie, że oswoiłam to miasto pod wulkanem. Mało tego, przywiązałam się do niego, jak zresztą do samego Wezuwiusza, który mogłam codziennie oglądać z okna pokoju. Naturalnie przygotowuję się do wyjazdu. Zwłaszcza, że nie jest on bynajmniej rekreacyjny - zbieram...
Piękny obraz na płytce ceramicznej
3 lata temu