IncentiveApp – cały wyjazd w jednej komórce
04:39
Wiosna w rozkwicie – rusza sezon
turystyczny. Jestem już w „blokach startowych”. Za tydzień mam pierwszą grupę –
do Włoch. Przedtem, naturalnie odprawa w biurze podróży. Tradycyjnie dostaję
teczkę-segregator wypełnioną licznymi papierami: co najmniej kilkoma listami
uczestników, programem, voucherami, mapami. Waży i nie jest wygodna w obsłudze.
Mam do wyboru: nosić ją w torbie na ramię lub w plecaku. Zawsze waży tak samo,
a za każdym razem trzeba ją wyjmować – nie zawsze w sprzyjających ku temu
warunkach: nocą, w jadącym autokarze, gdy wokół jest ciemno i wszyscy śpią albo
w centrum zatłoczonej metropolii. To też dodatkowy bagaż – jeśli podróżuję
samolotem odbiera mi miejsce i kilogramy w moim podręcznym.
Lepsza opcja - aplikacja
A może być inaczej: poręcznie,
lekko, z natychmiastowym dostępem do niezbędnych w danej chwili informacji albo
do prowadzonej grupy, czy wręcz wybranej osoby. Wiem, że to możliwe.
Przetestowałam właśnie IncentiveApp, aplikację mobilną stworzoną specjalnie na
potrzeby organizatorów wyjazdów i pilotów. Służy ona jednocześnie samym
uczestnikom. Nie wymaga wyszukanego sprzętu – można ją zainstalować na każdym
urządzeniu mobilnym.
Jak to działa?
Najpierw organizator wyjazdu
musi się w taką aplikację zaopatrzyć. Potem pracownik biura lub sam
pilot, dzięki IncentiveApp wprowadza do komórki całą dokumentację wyjazdu. Co
to daje?
- możliwość umieszczenia w
jednym miejscu maksymalnej ilości danych,
- pogrupowanie „papierów” w
intuicyjny, przejrzysty sposób,
- wygodę i szybkość dostępu do
materiałów niezależnie od miejsca i czasu,
- szybkie dotarcie do tego, co
jest dla mnie w danym momencie ważne,
Podsumowując, ta aplikacja
usprawnia planowanie wyjazdu, a potem zarządzanie nim. I to bez względu na
liczbę turystów.
Kontakt z grupą
Aplikacja ma jeszcze jeden, bardzo ważny atut- umożliwia
łatwą komunikację z uczestnikami przed i w trakcie wycieczki. W jaki sposób?
Grupa też używa IncentiveApp.
Dzięki niej ma wszystkie potrzebne informacje, mapy i agendy
w swoim telefonie – często jedynej rzeczy, o której zabraniu ze sobą każdy z
nas zawsze pamięta. Naturalnie dokumentacja turysty różni się od pilockiej,
jest mniej szczegółowa.
Członek grupy dostaje program, bazowe wiadomości o
odwiedzanych miejscach, ewentualnie sugestie spędzenia czasu wolnego, wycieczek
fakultatywnych, mapy – ile biuro zaoszczędza papieru oferując je on-line. Poza
tym w komórce można je dowolnie powiększyć, czego z kartką papieru się po
prostu nie da. Zaopatrując turystę w takie narzędzie unikamy wielu pytań –
odpowiedzi na nie, znajdzie w swojej komórce.
Organizator wyjazdu lub pilot udostępnia uczestnikom ten
cały pakiet informacji za pomocą intuicyjnego konfiguratora, który pozwala na
szybkie przygotowanie potrzebnych treści. Aplikacja umożliwia podział
uczestników wyjazdu na osobno zarządzane podgrupy (wg miejsc zakwaterowania,
przydziału do danego autokaru, preferencji uprawiania konkretnych sportów,
in.). Dzięki niej pilot sprawdza listy obecności, komunikuje się z całą grupą bądź wybranymi osobami.
Jest to szczególnie przydatne na przykład w sytuacji, gdy ktoś nam z wycieczki
się zgubi.
Maksimum informacji
Aplikacja daje tu spore pole do popisu dla
organizatora/pilota ją stosujących. Warto zgromadzić bowiem maksimum
potrzebnych danych, nawet takich, które niekoniecznie wykorzystamy, ale
wprowadzonych na wszelki wypadek. Można dodawać je praktycznie w nieskończoność
– ta wiedza nie będzie nam ważyć, a może okazać się przydatna. Chociażby adresy
najbliższych aptek, szpitali czy marketów w miejscach czasowego pobytu.
IncentiveApp, po pobraniu, działa także w trybie off-line, a dzięki
nowoczesnej, przejrzystej formie znajdowanie w nim potrzebnych treści jest
bardzo proste.
Przetestowałam IncentiveApp na razie „na sucho”. I już wiem,
że jest nam, pilotom bardzo potrzebna. To rewolucyjne wręcz rozwiązanie może
znacznie uprościć naszą pracę. Poza tym, że unikniemy dźwigania papierzysk, ich
czasochłonnego wyciągania i wkładania na miejsce, obaw, że zginą, zyskujemy
maksimum miejsca na takie przygotowanie dokumentacji, aby nie trzeba było w
trakcie drogi szukać informacji poza nią. Prowadząc grupę incentive z danego
zakładu pracy lubię wiedzieć, kto tu może chcieć porządzić od początku z racji
zajmowanego stanowiska. Gdy mam wśród młodocianych podopiecznych alergika,
zależy mi, aby rodzice dodali mi, co może, a czego nie może absolutnie jeść.
Już wkrótce podzielę się z Wami uwagami na temat tego, jak aplikacja sprawuje
się w praktyce, na konkretnej trasie. W Polsce i za granicą.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.incentiveapp.pl
0 komentarze