Pokój z widokiem na Toskanię
13:49
Już wróciłam z Toskanii, ale pod powiekami mam nadal jej niezmącony niczym obraz. Zielone nawet na przedwiośniu wzgórza z domami na szczytach, do których prowadzą, lekko kręte drogi wysadzane strzelającymi w górę cyprysami. Kwitnące w ogrodach magnolie, mimozy i skrzące w słońcu kule pomarańczy na rachitycznych drzewkach. Łażące niemal stadami koty: czarne, bure, pręgowane. I dziki wyglądające niemal z każdej reklamy agroturystyki, bo mięso z nich to tutaj rarytas. Oliwa z Lukki oraz wino, nie tylko Nobile z Montepulciano. Będę za Tobą tęsknić, Toskanio...
0 komentarze