ITB w Berlinie już za dwa dni. Czym nas zaskoczy?
09:56
A to ona jest głównym magnesem przyciągającym zarówno tuzy turystycznej branży, jak i rzesze zwykłych zwiedzających. To właśnie w hali azjatyckiej dzieje się najwięcej, oferta wydaje się najbarwniejsza i najlepiej prezentowana. Na jej tle reszta świata wyraźnie blednie. Pamiętam jak w ubiegłym roku w przejściu wiodącym do hali azjatyckiej uplasowano kilka stoisk proponujących fastfoodowe dania kilku tamtejszych krajów. Przeżywały one ogromne oblężenie, gdyż wieść o nich rozeszła się pocztą pantoflową po wszystkich uczestnikach targów. A gdy już każdy pochłonął gigantyczną porcję za stosunkowo jak na targi niską cenę (10 euro), to już nie wypadało nie zajrzeć na azjatycką halę. Tu zaś czekali nie tylko uniżenie grzeczni Tajowie, kłaniający się z uśmiechem w pas i chętnym robiący rzeczywiście kojący masaż karku. Indonezja kusiła pokazami barwnych tańców. Dalekowschodnie linie lotnicze zapraszały na pokłady swoich samolotów – można było osobiście wypróbować komfort oferowanego serwisu, gdyż w hali odtworzono wnętrza klas biznes… A jak będzie w tym roku? Zobaczymy. Targi ITB trwają od 5 do 9 marca, przy czym Kowalski może je odwiedzić tylko podczas ostatnich dwóch dni, czyli 8-9 marca br. Więcej informacji na stronie: http://www.itb-berlin.de/en/
0 komentarze