1000 filmów rocznie kręconych jest w Bollywood,
hinduskich studiach filmowych w Bombaju. W poszukiwaniu nowych pejzaży tamtejsi
reżyserzy coraz częściej wypuszczają się poza Azję. W ich filmach grają już
Hiszpania, Wielka Brytania, Szwajcaria, ale również Polska. Na przykład nasze
Tatry doskonale udawały góry Kaszmiru, a Kraków okazał się interesującym tłem
dla filmu szpiegowskiego. Piszę o tym w tekście dla Turystyki rp.pl: http://www.rp.pl/artykul/706827,1055052-Bollywood-wypromuje-Polske.html
0 komentarze