Toskania niezwykła: Miecz wbity w skałę

05:10


W malowniczej, toskańskiej dolinie, którą do dziś przecina rzeczka Merse (Val di Merse) ok. 30 km od Sieny mieszkał przed wiekami na swoim zamku Galgano Guidotti. Bezwzględny, rządny bogactw i rozpustny budził nawet obrzydzenie i strach własnej matki, Dionisii. Zacna kobieta nierzadko żałowała chwili jego poczęcia, wylewając morze łez nad jego krwawymi czynami. Pewnego jednak dnia księciu ukazał się Archanioł Michał, a to spotkanie diametralnie zmieniło Galgano, gdyż wysłannik niebios przekonał go, iż mimo popełnionych w przeszłości występków jest dla niego droga zbawienia. Musi jednak porzucić doczesne życie wraz z jego uciechami i zostać mnichem. Galgano był tak zaciekawiony tym, czego doświadczył, że postanowił pójść za Archaniołem. Ten zaś powiódł go pod pobliskie wzgórze, Montesiepi, gdzie zdumiony mężczyzna doznał kolejnej wizji - wokół wieńczącej szczyt kamiennej rotundy zobaczył Jezusa, Marię i 12 apostołów.

Gdy obraz zniknął, usłyszał głos ponownie wzywający go do zerwania z przeszłością. Galgano odparł, że naturalnie może spróbować to zrobić ale efekt tych prób prawdopodobnie będzie tak samo bezowocny jak próba wbicia miecza w litą skałę. Na potwierdzenie swych słów mężczyzna, który w międzyczasie wspiął się na górę i wszedł do środka budowli, wbił swój miecz w leżący pośrodku głaz, myśląc, że złamie w ten sposób ostrze. Tymczasem weszło ono w skałę niczym w masło, lecz na nic zdały się próby jego wyciągnięcia. Broń pozostała tak na wieki, do dziś i można ją oglądać w Eremie na Montesiepi, gdzie swojego żywota dokonał w samotności nawrócony Galgano, pomnażając po śmierci zastęp świętych.

W pobliżu wzgórza wyrósł z czasem imponujących rozmiarów klasztor cystersów, braci, którzy skupili się wokół osoby Galgano. Podzielona na trzy nawy świątynia wzniesiona została w końcu XII w. na planie krzyża, którego dłuższe ramie liczy 69 m, a krótsze 21.

Dziś w ruinie, jest jednym z najcenniejszych przykładów gotyckiej architektury cysterskiej w Italii. Pozbawione dachu mury, zwłaszcza wieczorową porą, stanowią wymarzoną scenerię dla każdego, kto lubi śnić na jawie.


Zobacz również:

0 komentarze