Zagrać w karty z duchami Zamku Oscano

11:51


Czy są duchy w Zamku Oscano? Z całą mocą twierdzę, że tak. Choć dyskretne.


Wczoraj jeden "skrzypiał" za komodą, dziś, za drzwiami ktoś przesuwa właśnie coś ciężkiego, a akurat w tym skrzydle jestem jedynym gościem.


Może więc być tak, jak to opisała moja zdolna chrześnica, Natalia Białkowska w poniższym wierszu:


Castel dell'Oscano
w nocy z Italian(n)ą
Emocji przyniesie za dwóch
Gdyż ciotka ma droga-
Dziennikarka sroga
W komnacie spać będzie, gdzie czai się duch


W zamczysku straszydeł
Po nocy spędzonej
Artykuł napisze raz dwa-
W Castel dell'Oscano
Kobiecie zmęczonej
Najlepiej z duchami w karty się gra.

Bowiem ItaliAnna
Ma humor wspaniały
I zamiast duchów się bać

Poprosiła je by z nią w karty zagrały,
By szybciej mogła iść spać!


Dopiero zaś teraz, oglądając zdjęcia zobaczyłam na jednym, zrobionym w korytarzu dziwną, znacznie jaśniejszą plamę na ścianie w głębi. Jakby zarys połowy korpusu. Może to bohater książki Italo Calvino o przepołowionym wicehrabim. Kto wie?

 A tak już poważnie, to właściciel zamku, Fabrizio Temperini proponuje nie tylko zwykły wypoczynek w otoczeniu kilkuhektarowego parku z drzewami przywiezionymi z różnych stron świata, ale i urządzanie wesel w wystawnych, umeblowanych antykami komnatach, organizację konferencji i wyjazdów motywacyjnych.

Tutejszy kucharz zaś wyczarowuje prawdziwe, gastronomiczne dzieła sztuki,



stąd oferowane w zamkowej restauracji okazjonalnie "Kolacje z morderstwem" mają wyjątkowy smak:

Można też spędzić w Castel dell'Oscano Święta Bożego Narodzenia.


A od wiosny rozkoszować się śniadaniami na świeżym powietrzu


 Zamek znajduje się 10 km od Perugii. Z pierwotnej budowli, wzniesionej w średniowieczu, ostała się jedynie XIII-w. wieża. Sam zamek zaś został zbudowany przez Alessandra Bianchi, słynnego w II. poł. XIX w. karnisty specjalizującego się w sprawach przestępstw kryminalnych. Gdy ten stracił swoją fortunę, zmuszony był do sprzedaży posiadłości małżeństwu Telfner. John Telfner był inżynierem, który zaprojektował m.in. kolej przecinającą Rio de la Plata. W uznaniu zasług został mu nadany tytuł książęcy. Pokój, który teraz zajmuję należał do jego żony, Ady, Amerykanki pochodzącej z zamożnej rodziny Hungerfordów.


Zobacz również:

0 komentarze