Gipsowy Papież w zaułkach Hawany

12:03



Hawana. Plaza de Armas. Dzień po mszy papieskiej na Placu Rewolucji. W podcieniach sypiących się kamienic starówki, rząd prymitywnie skleconych stoisk. Dominują wizerunki Fidela i Che w różnych rozmiarach i kształtach. Wśród nich dostrzegam sporą, pustą przestrzeń i gdzieś w głębi samotną figurynkę Jana Pawła II z gipsu wielkości wskazującego palca. Już chce ją kupić, gdy zagarnia mi ją łapczywym gestem sprzed nosa jakaś lokalna kobieta. Kiepskim hiszpańskim (po trzech miesiącach kursu) pytam się czy jest więcej Janów Pawłów. - Nie, został tylko Fidel! - odpowiada sprzedawca. Jakie to znamienne. Usłyszeć to w tamtym czasie na ulicach stolicy czerwonej Kuby!
Szczerze mówiąc obie figurki różni tylko strój, biała szata i mundur wymalowane prymitywnie farbkami. Decyduje się więc na Castro, bo ma twarz niczym tajemnicze figury.... z Wyspy Wielkanocnej. Nota bene nasz Papież w tym wydaniu ma taką samą :) A więc znacznie się różni od tej, która ilustruje tekst.

Gipsowy Castro jest ze mną do dziś - stoi w kuchni, na parapecie i tylko gipsowe, czarne kamasze El Comandante się  nieco obtłukły. Cóż, czas z nikim łaskawie się nie obchodzi.
Takich obrazków z moich dziennikarskich podróży z Ojcem Świętym mogę przytoczyć dziesiątki, setki.

Byłam z nim w 1998 r. na Kubie, w 1999 r. w Indiach, potem na Ukrainie i w Ziemi Świętej.


Relacjonowałam dla Tygodnika Solidarność, a potem innych mediów trzy ostatnie Jego podróże apostolskie do Ojczyzny. Współpracowałam z Włoską Agencją Prasową ANSA jako tłumacz i wsparcie dziennikarza-watykanisty z rzymskiej centrali.

W "Życiu Warszawy", którego już dziś nie ma, rozpoczęłam pracę na dzień przed odejściem Ojca Świętego. Nawet teraz nie jestem w stanie oddać emocji, jakie temu trudnemu debiutowi towarzyszyły. A potem kolejnym tekstom, jakie o naszym Ojcu Świętym pisałam, jak choćby wywiad z sędzią Imposimato: http://www.zw.com.pl/artykul/123130.html,
Za pół godziny też będzie mi trudno powstrzymać emocje. Wybije 21.37, a w moim oknie zapłonie światełko pamięci i nadziei.






Zobacz również:

0 komentarze