News! Romantycznie i aktywnie na morzu Wattowym
00:11
Sesja
jogi na samotnej mieliźnie, sporty wodne czy też safari w Parku Narodowym —
Region Morza Wattowego w pobliżu Groningen oferuje niepowtarzalne rozrywki!
Region
Morza Wattowego w pobliżu Groningen oferuje urlopowiczom niesamowicie
różnorodne atrakcje i szereg ekscytujących możliwości spędzania czasu. Świetnym
przykładem może być sesja jogi na samym środku piaszczystej mielizny z łagodnym
szumem morza w tle. Niezapomniane wrażenia gwarantuje również przejażdżka
uroczą rykszą „Tuk Tuk” skonstruowaną na
bazie kultowego skutera Vespa. To idealny sposób, aby poznać region. Przygodą
będzie też szybka wyprawa na łodziach ratunkowych.
Podczas safari w Parku Narodowym można
się wiele dowiedzieć i zawrzeć sporo interesujących znajomości — można też
obserwować rzadkie gatunki ptaków, w tym bielika zwyczajnego. To czego nie
może przy tym zabraknąć, to z całą pewnością pyszne jedzenie. W rejonie Morza
Wattowego najsmakowitsze kąski pochodzą oczywiście z morza. Jeśli ktoś ma
ochotę, sam może złowić rybę podczas specjalnie zorganizowanej wyprawy. Te i
inne przyjemności tylko czekają, by je
odkryć. Jeśli zdecydowali się Państwo na zwiedzanie Regionu Groningen
na własną rękę, prosimy bez obaw zwracać się do nas o pomoc: http://www.toerisme.groningen.nl/
W czerwcu
2009 holenderskie Morze Wattowe zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa
UNESCO, świętując właśnie swoje ósme urodziny. Wybrzeże Morza Wattowego w
okolicy Groningen rozciąga się na długości 34 kilometrów
pomiędzy Lawersmeer od strony zachodniej i leżącym na granicy z Niemcami
Eemshaven na wschodzie, tworząc niepowtarzalny obszar z wyjątkową florą i
fauną. Droga na wybrzeże nie jest długa: z Niemiec Północnych — np. z miasta Leer —do wioski Lauwersoog można
dojechać w zaledwie półtorej godziny samochodem. Z Dworca Głównego w Groningen
droga tutaj zajmuje niecałą godzinę autobusem. To idealna lokalizacja na krótką
i spontaniczną wycieczkę albo wręcz na całotygodniowy urlop.
Sesja
jogi nad Morzem Wattowym
Z
cotygodniowej godzinnej sesji jogi na urlopie na wybrzeżu Morza Wattowego w
pobliżu Groningen należy koniecznie skorzystać — tutaj stanowi ona wyjątkową
gratkę! Zamiast w dusznym klubie, figury takie jak powitanie słońca,
kobra, wojownik i inne wykonuje się na „Engelsmanplaat“ — mieliźnie utworzonej
na środku Morza Wattowego między Ameland a Schiermonnikoog. A dookoła: morza
szum, ptaków śpiew i delikatna bryza! Już sama przeprawa na mieliznę na starej
łajbie ratunkowej „Gebroeders Luden“ w celu odbycia sesji jogi to nie lada
przygoda. Więcej informacji jest dostępnych na:
Przejażdżka
„Tuk Tukiem”
To
naprawdę szczególne przeżycie. Małe Vespy to doskonały pomysł na odkrywanie
terenów wokół Parku Narodowego Lauwersmeer. Do Tuk Tuka mogą wsiąść cztery
osoby i rozpędzić
się nawet
do 50 km/h .
Przy dobrej pogodzie można złożyć dach i rozkoszować się słonawym smakiem
morskiej bryzy. Warto zadbać o piknikowy koszyk pełen smakołyków i można ruszać
w drogę! Taki kosz można zamówić wraz z rezerwacją Tuk Tuka w Lauwersoog - tak
jak wiele innych atrakcji. Więcej informacji pod adresem: https://www.visitgroningen.com/de/arrangements/tuk-tuk-lauwersoog
Łodzią
ratunkową w morze!
Prędkość
i konie mechaniczne — moc niezapomnianych wrażeń z wycieczki łodzią ratunkową
po Morzu Północnym — prawdziwa przygoda zapisująca się na długo w pamięci.
Szybkie łodzie codziennie wyruszają z portu w Lauwersoog, zabierając turystów
na godzinną wyprawę pośród mielizn Morza Wattowego. W międzyczasie zatrzymują
się na krótko, tak by organizatorzy mogli przekazać moc informacji na temat
światowego dziedzictwa przyrody. Fascynująca przygoda i lekcja przyrody w
jednym! http://www.lauwersoog.de/
Na
safari przez holenderskie pustkowia
Od 1999
roku teren wokół śródlądowego zbiornika nosi nazwę Parku Narodowego
Lauwersmeer. Jest to naturalne środowisko żyjących tu wielu niepowtarzalnych
gatunków zwierząt i roślin. Obszar zamieszkują rzadkie gatunki ptaków. Można je
podziwiać podczas safari. Starym Land Roverem można dotrzeć do miejsc, które
zwykle są niedostępne dla turystów. Podczas jazdy przez wyboiste drogi Parku
Narodowego przy odrobinie szczęścia można natrafić na bielika zwyczajnego.
Widok tego drapieżnika zapiera dech w piersiach. To dowód na to, że safari nie
musi kojarzyć się ze słoniami i tygrysami. https://www.visitgroningen.com/de/begegnungen/auf-safari-im-garten
Po
takich przeżyciach człowiek robi się głodny! Nad Morzem Wattowym nie stanowi
to problemu. Nie brak tu bowiem wszelkiego rodzaju pyszności! I zawsze można coś złowić samemu!
Na wycieczce na pokładzie statku MS Tender można samodzielnie złowić coś na
kolację! Sportowy kuter rybacki wyrusza codziennie z przystani portu w
Lauwersoog. Nieważne, czy złapiesz dorsza, flądrę, czy makrelę, nieważne,
czy samemu, czy z przyjaciółmi — każdemu miłośnikowi wędkowania polecamy
wycieczkę statkiem MS Tender.
0 komentarze