News! 1 sierpnia 1935 r. ruszyła budowa kolejki na Kasprowy Wierch
07:46
Dokładnie 82 lata temu, 1 sierpnia 1935 r.
rozpoczęto budowę pierwszej w Polsce kolei linowej na Kasprowy Wierch.
Inwestycję, zrealizowaną w rekordowo szybkim tempie, uznano za cud techniczny
przedwojennej infrastruktury. Do dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych
symboli Zakopanego i Podhala.
Pomysłodawcą
budowy kolei na Kasprowy Wierch był Aleksander Bobkowski – ówczesny dyrektor
Polskich Kolei Państwowych, prezes Polskiego Związku Narciarskiego i Minister
Komunikacji. Pracę nad pierwszą tego typu koleją w Polsce
rozpoczęto 1 sierpnia 1935 r. od przygotowania drogi umożliwiającej dowóz materiałów budowlanych na Myślenickie Turnie. Wyjątkowo trudne warunki atmosferyczne nie przeszkodziły w ukończeniu inwestycji w rekordowo szybkim tempie – w ciągu siedmiu miesięcy.
rozpoczęto 1 sierpnia 1935 r. od przygotowania drogi umożliwiającej dowóz materiałów budowlanych na Myślenickie Turnie. Wyjątkowo trudne warunki atmosferyczne nie przeszkodziły w ukończeniu inwestycji w rekordowo szybkim tempie – w ciągu siedmiu miesięcy.
Ponad 40 mln turystów w 80 lat
Do
budowy zatrudniono prawie tysiąc osób. Prace prowadzone były na trzy zmiany.
Ambitnym planom nie sprzyjała pogoda - już we wrześniu spadł śnieg. Pod koniec
października udało się, jednak postawić drewniane podpory do transportu
materiałów. W tych samych miejscach już na stalowych konstrukcjach zawieszono
liny, po których miały poruszać się dwa wagoniki skonstruowane przez Stocznię
Gdańską. Po 227 dniach budowy, 15 marca 1936 r. pierwsi turyści wjechali na
szczyt Kasprowego Wierchu, aby podziwiać uroki tatrzańskiej przyrody. Cud
architektoniczny przedwojennej Polski kosztował ponad 3,5 mln ówczesnych
złotych. Inwestycja zwróciła się już po trzech latach.
- Od
ponad 80 lat kolej linowa na Kasprowy Wierch trasę o długości ponad 4200 m pokonuje w około 14
min, z jedną przesiadką na Myślenickich Turniach. Dwa wagoniki, kursujące średnio
co 20 minut, w ciągu godziny zabierają w jedną stronę 180 osób. Przez 80
lat na jeden z najpiękniejszych tatrzańskich szczytów wjechało ponad 40 mln
turystów – mówi Patryk Białokozowicz z Polskich Kolei Linowych.
Atrakcje na szczycie
W 2007
r., Polskie Koleje Linowe otrzymały zgodę na modernizację kolei. Udało się m.in
zwiększyć prędkość, wprowadzić komputerowe sterowanie, dodać dodatkowe liny
nośne. Chociaż od lat 30. XX w. budynki stacji kolei (w Kuźnicach, Myślenickich
Turniach i na szczycie Kasprowego Wierchu) pozostają te same, to z myślą o
odwiedzających zmieniono wnętrza stacji oraz wprowadzono liczne unowocześnienia
i dodatkowe atrakcje.
- Na szczycie Kasprowego Wierchu jest dostępna wystawa zdjęć
z pamiątkowej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Zakopanem. Na
turystów czeka także nowo otwarty sklep z unikatową kolekcją pamiątek. Od lipca
br. podróżującym wagonikiem towarzyszy audioprzewodnik, któremu głosu użyczył
Sebastian Karpiel Bułecka. Lider zespołu Zakopower na bieżąco informuje o kolejnych
etapach podróży, opowiada o tatrzańskiej przyrodzie i ciekawostkach
związanych z budową i historią kolei – mówi Patryk Białokozowicz z
Polskich Kolei Linowych.
Początki narciarstwa
Szczyt
Kasprowego Wierchu przyciąga turystów przez cały rok. Zimą jego największą
atrakcją są unikalne w Polsce trasy narciarskie, umożliwiające jazdę na
naturalnym śniegu w alpejskich warunkach. Miłośnicy narciarstwa z uroków
najwyżej położonych w Polsce tras mogli korzystać jeszcze przed wojną,
kiedy to na Hali Gąsienicowej uruchomiono wyciąg saniowy. Następnie, w latach
60. oddano do użytku pierwszy wyciąg krzesełkowy, który został w kolejnych
latach zastąpiony przez czteroosobowe kanapy. Prawie dekadę później, bo w 1969
r. przygotowano również trasy na Hali Goryczkowej gdzie ruszyła dwuosobowa
kolej.
Symbol Zakopanego
Kolej
linowa na Kasprowy Wierch jest symbolem Zakopanego dla ponad połowy Polaków. Z
przeprowadzonego w 2016 r. badania wynika, że 80 proc. respondentów chciałoby
skorzystać z przejażdżki nią, gdyby tylko mieli taką okazję. Najnowsze badanie
Polskich Kolei Linowych pokazuje, że tego lata wagonami na Kasprowy Wierch
zamierza wjechać aż 54 proc. urlopowiczów odpoczywających na południu Polski.
PKL zapytały również turystów, co przyciąga ich do kolei
górskich. - Okazuje się, że 35 proc. badanych wybiera je przede wszystkim, aby
zaoszczędzić czas. Prawie jedna trzecia ankietowanych wjazd koleją traktuje,
jako atrakcję turystyczną. Natomiast niemal trzech na dziesięciu wskazało, że
taka podróż ułatwia im podziwianie widoków, gdyż nie mają możliwości, żeby samodzielnie wejść na górę – mówi Patryk
Białokozowicz z Polskich Kolei Linowych.
Polskie Koleje Linowe to
przedsiębiorstwo z 80-letnią tradycją działające w branży turystycznej,
operator kolei linowych w kluczowych lokalizacjach turystycznych w
Polsce. Spółka oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług
turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną.
Obecnie PKL działa w siedmiu ośrodkach w Tatrach i Beskidach: Kasprowy Wierch,
Gubałówka, Jaworzyna Krynicka, Góra Parkowa, Mosorny Groń, Palenica oraz Góra
Żar. PKL jest największym pracodawcą na Podhalu, zatrudniającym ponad 200 osób.
Priorytetem PKL jest zrównoważony rozwój, łączący w sobie dalsze inwestycje i
poszerzanie oferty turystycznej z jednoczesnym zachowaniem dbałości o
środowisko naturalne.
0 komentarze