Piratka z Karaibów ląduje na stronach Magazynu Świat

07:23

Jestem w raju – pomyślałam zaraz po wylądowaniu na Arubie. Za szybą  luksusowego autokaru migały mi kolorowe jak papierki od cukierków domki, będące wspomnieniem kolonialnej przeszłości tej malutkiej wysepki, odległej tylko 24 km od wybrzeży Wenezueli. Blisko 30 lat temu Aruba oddzieliła się od Antyli Holenderskich i postawiła na turystykę.


Z wysokości siódmego czy dziesiątego pokładu mojego lux-cruisera, jakim wyruszyłam w tygodniowy rejs, mogłam podziwiać bielejące na horyzoncie bryły pięciogwiazdkowych hoteli wiodących, światowych sieci, skąpanych w soczystej, bujnej zieleni parków-ogrodów, które przechodziły w szeroki, wielokilometrowy pas złotych plaż. 


Kolor tutejszego morza - mnogość odcieni błękitu i jego przejrzystość są praktycznie nie do opisania. 


Snurkowałam pomiędzy rafami na archipelagu pięciu miniaturowych wysepek Tobago Cays, aby potem, na Union Island pochłonąć pół ogromnego, chyba z pięć razy większego niż mi znany, podłużnego ananasa. 


Wcześniej, na Grenadzie, wyspie korzennej Karaibów, po raz kolejny zresztą zaopatrzyłam się w przyprawy – mam już swój „zaprzyjaźniony” sklepik, czy raczej skleconą z desek budkę. Nabyta tutaj poprzednio gałka muszkatołowa służyła mi długie lata, gdyż przed zwietrzeniem chroniła ją twarda skorupka. Przy okazji dowiedziałam się, że okrywająca nasionko gałki „siateczka” zwana macis (w wersji świeżej – koralowo czerwona, ususzona przybiera barwę przygaszonej pomarańczy) to też przyprawa, delikatniejsza od samej gałki – wykorzystywana w wersji sproszkowanej do sosów serowych, domowych likierów czy octów, jakimi zalewamy warzywa w słoikach. 


Naturalnie męska część turystycznej eskadry zaopatrzyła się w Viagrę w wersji płynnej – w zamkniętym w szklanej butelce, mętnym płynie unosiło się bagienko tajemniczej mieszanki przypraw mającej ponoć magiczną moc sprawczą. O efekty nie śmiałam pytać...


(Więcej w moim artykule opublikowanym w najnowszym numerze Magazynu Świat Podróże Kultura - do ściągnięcia w wersji pdf ze strony: www.magazynswiat.pl)


Zobacz również:

0 komentarze