Metro w Brescii

08:13


13,7 km i 17 stacji – tyle liczy metro w Brescii, zbudowane za 575 milionów euro w niecałe 10 lat. Oddano je do użytku w marcu tego roku.


 Pasażerów z położonej w północnej części miasta stacji Prealpino w kierunku południowo-zachodnim, do Buffalora i z powrotem wozi w sumie 18 pociągów, składających się z trzech wagoników.  Metro ma przepustowość 8500 pasażerów na godzinę w jedną stronę. Dlaczego o nim piszę? Gdyż zaledwie trzy dni temu oglądałam jego najnowocześniejszą stację i siłą rzeczy nasunęły mi się pewne porównania. Z naszą stolicą, rzecz jasna. Położona bowiem w północnowłoskim regionie Lombardia, Brescia ma niecały milion mieszkańców.


 I choć prowincja należy do najbogatszych w Italii, to i ją dotkliwie dotknął kryzys pustoszący Półwysep Apeniński – aby daleko nie szukać, zgodnie z przedwczoraj upublicznionym raportem Censis co czwarta włoska rodzina ma problemy z opłaceniem domowych rachunków, a aż 70 proc. mieszkańców Bel Paese z wydaniem pieniędzy na nieprzewidziany wcześniej, a konieczny zakup.


Poza tym Brescia jest pełna bezcennych zabytków, w tym starożytności, które co jakiś czas archeolodzy wydobywają na światło dzienne.


Co naturalnie spowalniało tempo prac. Jednak mimo tych wszystkich przeciwności metro zdołano ukończyć bez specjalnych wpadek. A w Warszawie, która bądź co bądź jest stolicą? Czy i kiedy doczekamy się finału budowy drugiej linii, której centralny odcinek miał być ukończony na Euro2012? Linia pierwsza liczy 23,1 km i 21 stacji, a budowana była 25 lat (nie licząc dwóch wcześniejszych podejść – jeszcze przed wojną i wznowionej a potem zawieszonej budowy w latach 50. XX w.)

Zobacz również:

0 komentarze