News! Karnawał z czasów Mozarta i Casanovy w Czechach

23:38

Roztańczeni przebierańcy na ulicach, pełne przepychu bale i niekończące się uczty. To wszystko czeka nas w Czechach wraz z nadejściem karnawału. Oprócz tradycyjnych obchodów, wpisanych na listę UNESCO, w stolicy odbędzie się karnawał, który przeniesie uczestników w epokę Mozarta i Casanovy.  Pełne przepychu maskarady będzie można obejrzeć od końca stycznia w różnych zakątkach kraju. Huczne obchody przygotowano m.in. w Českim Krumlovie, w regionie Hlinecko we wschodnich Czechach czy też w czeskiej metropolii, gdzie odbędzie się Carnevale Praha w stylu bohemy, połączone ze wspaniałym balem walentynkowym. 

W dawniejszych czasach w okresie zapustów na stoły trafiały dania ze świniobicia, a w rodzinach odbywały się śluby .Pierwsze wzmianki na temat zapustów w Czechach można znaleźć już w XIII wieku. Chociaż obecnie wielu ludziom zapusty kojarzą się jedynie z balem maskowym, okres zabaw rozpoczynał się tradycyjnie już 6 stycznia, a zabawy na ulicach były jedynie jego kulminacją. Podczas karnawału zwyczajowo w rodzinach organizowano śluby albo świniobicie, ponieważ później w ciągu roku nie było już czasu na zabawę. Zanim wyruszano na ulice z tańcem i śpiewem, koniecznie trzeba było się najpierw porządnie ugościć w tłusty czwartek. Wierzono, że jeżeli tego dnia człowiek naje się do syta, będzie silny przez cały rok. Po ucztowaniu nadchodził wyczekiwany wtorek, kiedy mężczyźni chodzili z kolędą od domu do domu. Za występ czekała na nich zawsze nagroda w postaci przysmaków ze świniobicia, pączków czy gorzałki. Wszystkie kostiumy w pochodzie miały swoje zadanie i status. Nie mogło zabraknąć pstrokatego z żonką, którzy życzyli przed każdym domem zdrowia i szczęścia. Podobno ile kropek ma na sobie pstrokaty, tyle nas czeka szczęśliwych dni w ciągu roku. Z kolei chochoł błogosławił kobietom, które oczekiwały potomka. W pochodzie uczestniczyło również czterech Turków, którzy podczas tańca musieli wysoko skakać, w przeciwnym razie nie wzeszłyby zboża. Na koniec obchodu należało pokonać maszkarę - kobyłkę, po czym następowała zabawa aż do północy. Tych, którzy pragną przeżyć prawdziwą zabawę ostatkową, zapraszamy do regionu Hlinecko, 150 km na wschód od Pragi. W tamtejszych wioskach pochody odbywają się z zachowaniem tradycji z końca XIX wieku, dlatego trafiły na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W pochodzie biorą udział wszystkie tradycyjne maski, a tutejsza atmosfera jest jak podróż w czasie. Pierwsze pochody pojawiają się już 31 stycznia na Veselym Kopcu czy w Hamrach.
Kilkudniową zabawę zorganizuje również malowniczy Český Krumlov, na którego ulice w połowie lutego wyruszą nie tylko przebierańcy w maskach, ale również trupy teatralne i kuglarze. Na tutejszym średniowiecznym jarmarku będzie można spróbować typowych przysmaków ze świniobicia, takich jak kaszanka czy wątrobianka.Więcej o ostatkach na Hlinecku:

W czeskiej stolicy zapusty zwieńczy festiwal w stylu bohemy - Carnevale Praha. W dniach 6-17 lutego w mieście zobaczymy maskarady, parady klaunów czy akrobatów. Odbędzie się również szereg koncertów i balów w arystokratycznym duchu, a także bieg złotych prosiaków przez ulice Pragi czy pokaz ostatkowej kuchni. Niektóre z karnawałowych imprez odbędą się w Pałacu Clam-Gallasa, w którym występował m.in. Wolfgang Amadeusz Mozart czy Ludwig van Beethoven. Odwiedzając w tym roku romantyczną Pragę można nawet wziąć udział w balu maskowym Crystal Ball, organizowanym w dniu zakochanych. Warto pamiętać, że droga do serca prowadzi przez żołądek, i z tego powodu należy odwiedzić festiwalowe restauracje, serwujące specjalne dania pełne wyrafinowanych smaków. 
Więcej o festiwalu:

http://www.czechtourism.com/pl/e/prague-carnevale/ (Źródło: CzechTourism, zdjęcia Lukas Zentel

Zobacz również:

0 komentarze